czwartek, 22 listopada 2012

Pierwsze smarki, apsikk

Zawsze myślałem, że prowadzenie bloga to trochę jak smarkanie w chusteczkę a potem zaglądanie do środka, ale ostatnio naszła mnie ochota na spisywanie gdzieś moich wrażeń z bycia w odległych krainach.

Znam ludzi którzy każdego roku spędzają swój urlop w tym samym kurorcie w Egipcie. Wiedzą, że nic ich nie zaskoczy, "znają" ten świat, czuja się bezpieczni, są oswojeni i nauczeni tego jak poradzić sobie z pierwszymi słowami gdy tylko postawia nogę na egipskiej ziemi "bakszysz, bakszysz łan dolar plis" potem bezpiecznie wsiadają do klimatyzowanego autokaru i nie musza się martwic czy ich bagaż ma na to również ochotę. Następnie jadą do swojego hotelu i tak co roku. Co za nudy !! Bueee

Gdzie te emocje kiedy kiedy wysiadasz z samolotu i powoli nie znając nowego miejsca idziesz w stronę gdzie odbierasz swój bagaż, czekasz w lekkiej niepewności, nie wiedząc czy aby na pewno obrał ta samą drogę co Ty, bo jak wiesz mógł zmienić zdanie i zamiast w Atlancie wylądować w Amsterdamie. Jednak kiedy go widzisz już wiesz że pierwszy test został zdany, kolejny to wydostanie się z lotniska i przedostanie do punktu docelowego tak aby zrobić to w miarę szybko, tanio i bezpiecznie i oczywiście najlepiej z pominięciem mafii taksówkowej która tylko czeka żeby Cię złupić.
Kiedy docieram do hotelu, kładę walizkę to wiem że to co najgorsze mam za sobą a wszystko co najlepsze własnie się zaczyna. Każdy nowy dzień przynosi odmienne wrażenia, innych ludzi, rozmaite sytuacje. Każdy nowy dzień jest nową przygodą, wyzwaniem aby przeżyć go na maxa i chyba to w tym wszystkim jest dla mnie najbardziej ekscytujące.

Lektura tego bloga na pewno pomoże zaplanować podobną podróż ale nie taki jest cel !!
Ten blog to nie przewodnik, ani reportaż w stylu "tu byłem i to widziałem" nie będzie doradzał ani pouczał jak zrobić to szybko lub tanio, wolno lub drogo... Ten blog to po prostu moje osobiste wrażenia z doświadczania innych miejsc obcowania z innymi ludźmi, smakowania innych kultur.
MOJE doświadczenia, MOJE wrażenia, MOJE odczucia i tyle..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz